Teraz radość z odzyskanych dzieci i palące pytania do sądu. Czy naprawdę trzeba było odbierać dzieci – aż na półtora roku – z powodu sadysty znęcającego się nad żoną, matką odebranych maluchów?
Czy sąd nie powinien raczej odseparować kata od rodziny, a nie rozdzielać dzieci od kochającej matki. No i w końcu pytanie, dlaczego gdy kobieta odeszła w końcu od męża, stanęła mocno na nogach, znalazła mieszkanie i pracę, dlaczego sąd zwlekał jeszcze kilka miesięcy na połączenie matki z dziećmi. Piotr Sawicki
Zobacz reportaż „Blisko ludzi„!
źródło: TTV / Piotr Sawicki